Karina Tyma opowiadała o swoim historycznym wyjeździe na Mistrzostwa Świata w Squashu w poniedziałkowym programie Onet Rano.
21-latka wystąpi w rywalizacji najlepszych graczy na świecie jako pierwsza osoba z Polski. O swoich planach i dotychczasowej karierze rozmawiała z Januszem Schwertnerem.
– Jutro lecę do Chicago. Na pewno nie będzie łatwo. Swoją przeciwniczkę z pierwszego meczu znam bardzo dobrze: to Joelle King, moja przyjaciółka i #7 rakieta świata. Długo mieszkałam w Anglii (przeprowadziłam się tam z Polski właśnie ze względu na squasha), gdzie ja i Joelle trenowałyśmy z tym samym trenerem, Hadrianem Stiffem – tłumaczyła Tyma.
Zawodniczka z Gorzowa przyznała, że na kort weszła pierwszy raz, bo w squasha grali jej ojciec i brat.
– Miałam 6 lat, kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki rakietę, ale nie zakochałam się w squashu od razu. Wolałam pływać i jeździć na rowerze. Później częściej bywałam na treningach brata i polubiłam ten sport, tak to się zaczęło – wspomina Tyma, która zażartowała też, że jej brat Konrad (w 2019 roku #2 rankingu Polskiego Związku Squasha), ostatnio nie chciał z nią już grać na punkty.
4-krotna Mistrzyni Polski zapewnia, że squash to sport dla każdego.
– Jeśli przyjrzymy się Top10 mężczyzn czy kobiet, to są tam gracze o bardzo różnej budowie ciała. Nie ma jednego, idealnego typu czy zestawu predyspozycji, żeby dobrze grać w squasha. Każdy ma szanse odnieść w nim sukces.
Tyma wspominała też o finansowych aspektach profesjonalnej gry w squasha. Nagrody pieniężne są w tym sporcie dużo mniejsze niż np. w tenisie.
– Dzięki sponsorom, dobrze zarabia pierwsza dwudziestka na świecie, ale nawet im bardzo trudno byłoby utrzymać się z samych nagród pieniężnych z turniejów. Na moim poziomie (#70 w rankingu) nie jest łatwo, bo więcej wydaję na wyjazdy i treningi niż zarabiam. Wierzę za to, że kiedy skończę studia i dołączę do PSA World Tour „na pełny etat”, to sytuacja będzie lepsza.
Tenis pojawił się w rozmowie też przy okazji innej znanej Polki, Igi Świątek.
– Ostatnio oglądam więcej tenisa właśnie ze względu na Igę. Bardzo mocno ją wspieram i cieszę się, że jest taka młoda osoba i jeszcze dziewczyna, która odnosi takie sukcesy. Ale czy ja jestem „Igą Światek polskiego squasha”? Tak i nie. Powiedziałabym po prostu, że jestem Kariną Tymą – podsumowała najwyżej notowana Polka w historii.
Pierwszy mecz Polki na Mistrzostwach Świata już 15 lipca w Chicago. Transmisję z meczu będzie można znaleźć tutaj.
Wybrane osiągnięcia Kariny Tymy:
- Mistrzyni Europy Juniorek (2019 r.)
- najmłodsza Mistrzyni Polski (17 lat)
- 4x Mistrzyni Polski Seniorek (2017, 2019, 2020, 2021)
- najwyższe miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorek dla Polski (#19)
- jedyna polska zwyciężczyni turniejów PSA Challenger Tour (2x)
- najwyżej notowana Polka w rankingu PSA World Tour (#70)
- pierwsza Polka w Mistrzostwach Świata Seniorek (2021 r.)