Takie życzenia ślubne chciałby dostać każdy pasjonat squasha.
Bartek Cierzuch jest szczęściarzem. W weekend się ożenił, a znajomi ze squasha sprawili mu z tej okazji wyjątkowy prezent, którym pochwalił się na Facebooku.
Ta niespodzianka to filmik z wiadomością dla Pana Młodego od samego Nicka Matthew, jednego z najlepszych graczy w historii squasha.
Anglik dorobił się w czasie kariery pseudonimu The Wolf (Wilk), bo na korcie był dla rywali bezlitosny. Na nagraniu przygotowanym dla gracza z Polski dał się jednak poznać z innej, o wiele bardziej sympatycznej strony.
– Cześć Bartek! Właśnie skończyłem trudną sesję treningową i już nie mogę się doczekać, kiedy spotkam się z tobą na korcie. Słyszałem, że należą ci się gratulacje. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze! – mówi Anglik.
Matthew zauważył też interesującą korelację między swoją zmianą stanu cywilnego, a osiąganymi później wynikami.
– Wiesz co? Ja przed ślubem nie potrafiłem zdobyć ani jednego Mistrzostwa Świata. Każdy z moich trzech tytułów wygrałem dopiero jako żonaty mężczyzna. To znaczy, że najlepsze lata masz dopiero przed sobą! Powodzenia! – dodał Matthew.
Gratulacje dla młodej pary i podziękowania dla Nicka Matthew. Wreszcie dostaliśmy jakiś osiągalny dla każdego przepis na sukces w squashu.