– Krótszy uchwyt przy szybie? Jak jak to?! – to zdanie słyszało pewnie wielu trenerów squasha.
W zajęciach dla początkujących fajny jest ten moment, kiedy zbliżamy się do odbijania spod szyby i pierwszy raz pojawia się „skracanie uchwytu”.
– Ale jak?
– Złap rakietę trochę wyżej.
– E, żartujesz. Naprawdę tak się robi?
– No tak, będzie ci łatwiej.
– Serio jak biegniesz do piłki pod szybę, to po drodze podrzucasz rakietę (*pokazuje jak podrzuca na metr do góry*) i jak spada łapiesz ją wyżej?!
Mniej więcej tak.
Żarty, żartami, ale to naprawdę pomaga „zmieścić się” przy szybie.
Wyżej złapana rakieta sprawia, że zamach zajmuje mniej miejsca, co zmniejsza szansę zahaczenia główką rakiety o szybę – a tego obawiają się gracze, którzy dopiero oswajają tylne narożniki.
Z początku zmiana pozycji uchwytu przed odbiciem z tyłu kortu może niektórym wydawać się dziwna, ale szybko można się przekonać, że to działa i się przydaje!
- Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com
