Zmiana na szczycie męskiego squasha: Mohamed El Shorbagy odda prowadzenie w światowym rankingu. Jego miejsce zajmie Ali Farag.
Ta dwójka Egipcjan już od zeszłego sezonu właściwie nie miała sobie równych i poza kilkoma wpadkami, to oni dzielili między sobą najważniejsze tytuły. Pościg Faraga za „jedynką” w rankingu również trwał od dłuższego czasu.
Shorbagy prowadzenie w rankingu mógł stracić już miesiąc temu, w grudniu, kiedy odpadł w ćwierćfinale CIB Black Ball Open. Wtedy uratował go jednak ten, który go wyeliminował, Karim Abdel Gawad: squashowy Zabójca o Twarzy Dziecka pokonał Faraga w finale.
W Nowym Jorku dwóch najlepszych graczy świata miało okazję rozstrzygnąć to, kto jest najlepszy bezpośrednio.
Finał Tournament of Champions 2019 przejdzie do historii jako jeden z najbardziej dramatycznych. Shorbagy prowadził w nim już 2:0 w setach i 6-2 w trzecim secie. Farag wygrał jednak tę partię 11-6, a kolejną 11-3.
Przed piątym setem Shorbagy potrzebował dłuższej przerwy, żeby poradzić sobie z kontuzją łydki. Mimo bólu, walczył do samego końca, ale po 84 minutach, spotkanie wygrał Ali Farag. Poza tytułem mistrzowskim zapewnił sobie też pozycję lidera rankingu PSA.
– To było moje marzenie od czasu, kiedy byłem małym chłopcem – mówił po meczu Farag.
26-letni Egipcjanin będzie musiał jednak poczekać na oficjalnie tytułowanie go „numerem 1 światowego squasha” aż do marca. Dopiero w lutym Shorbagy straci bowiem punkty za zeszłoroczny turniej Windy City Open i wtedy rankingowa średnia punktów Faraga będzie wyższa niż ta jego rywala.
Ostatni tydzień lutego, to też start Mistrzostw Świata w Squashu 2019, gdzie Shorbagy broni tytułu Mistrza. Finał zostanie rozegrany 2 marca czyli dzień po tym, jak Farag będzie już oficjalnym liderem rankingu PSA. Zobaczenia w takich warunkach rewanżowego meczu tych dwóch graczy, to byłoby coś!
Skrót finału Tournament of Champions 2019 poniżej:
PS. kilka dni przed finałem pisaliśmy o tym, żeby zacząć doceniać Mohameda El Shorbagy’ego i to, jak trudno utrzymać się na szczycie. Cóż, przysłowie ‚spieszmy się kochać liderów rankingu PSA, tak szybko spadają na drugie miejsce’ znów aktualne…