Ali Farag błyszczy w Detroit, szklany kort świeci w Gdańsku i wszyscy grają dwoma rakietami jednocześnie.
…między innymi o tym przeczytacie w nowym przeglądzie tygodnia.
.
.
/ 21 stycznia / – Ciekawe czasy, kiedy owijki są wytrzymalsze od rakiet! Praktyczna porada z komentarza pod tym zdjęciem: „Nie wyrzucać! Przyciąć/zabezpieczyć rączkę i idealna dla maluchów do ćwiczeń. Moja 3-letnia córka z taką śmiga aż miło”. Słyszeliście?
/ 22 stycznia / – Na początek, trochę o nauce: nauce volleyowania od Omara Mosaada, finalisty poprzednich Mistrzostw Świata. Potraktujcie to jak zadanie domowe do wykonania przed kolejnym wydaniem podsumowania tygodnia.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=oP1dYHyCCHA?rel=0&w=560&h=315]
/ 22 stycznia / – Chyba najpopularniejszy post na Facebooku 7 dni w tym tygodniu. Nagrany po kryjemu początkujący zawodnik, który przez równą godzinę robił solo… dwoma rakietami. Wśród Waszych wielu sugestii rozwiązania tej zagadki podobała mi się najbardziej ta, że zapewne chciał z kimś zagrać sparing, ale skoro wszyscy byli w pracy…
[facebook url=”https://www.facebook.com/7dnisquash/videos/1671618003118252/” /]
.
/ 23 stycznia / – W rozmowie pojawił się temat gry komputerowej/konsolowej o squashu. Istnieje oczywiście jedna (PSA World Tour Squash na Wii), ale chętnie doczekalibyśmy lepszej. Jak ktoś słusznie zauważył, to przecież nie takie trudne: czemu nie wykorzystać mechaniki z jakiejś tenisowej gry, pozmieniać nieco swing, szybkość latania piłki i gotowe!
Proponowałbym zacząć od Virtua Tennis 3, które może nie wygląda, ale było strasznie grywalne. W kilku misjach treningowych grało się tam o ścianę więc to nie byłby aż tak spory problem dodać dwie ściany boczne, jedną z tyłu i jeszcze drugiego gracza…
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=L20MDAGr5Dw?rel=0&w=420&h=315]
/ 21-24 stycznia / – W Gdańsku kolejna edycja pokazowych spotkań Polska vs Reszta Świata. Jako mieszkaniec Polski południowej nie wiem zbyt wiele o squashu nadmorskim, ale jakby dobrze tam nie mieli, taki event zawsze pomogą. Kort ustawiony w Galerii Bałtyckiej to jak zwykle duża promocja wśród zakupowiczów (chociaż też utrudnienie dla zawodników, którzy przy takiej ilości świateł z każdej strony miewali czasem problemy z czystym trafianiem w piłkę).
PS. chciałbym podziękować organizatorom za transmisję live ze wszystkich dni rozgrywek: przekaz z kamery monitoringu na stojącym obok sklepie Bershka, to był świetny wybór. (Żartuję. Nie było transmisji i za to Was nienawidzimy).
PS2. „nasi” przegrali w meczach z obcokrajowcami 7:2. Materiał z wydarzenia i rozmowy m.in. z Markiem Marcinem Wojnarskim znajdziecie po kliknięciu w poniższe zdjęcie.
Pełne wyniki poniżej:
/ 22-25 stycznia / – Motor City Open, to spora impreza w Detroit. Pula nagród? Aż 70k dolarów. Transmisja w SquashTV? Zapomnijcie. Szkoda, bo jak zwykle w takich sytuacjach działy się rzeczy nietypowe. Sensacją turnieju okazał się 22-letni Ali Farag, który już w pierwszej rundzie odprawił błyskawicznie Diego Eliasa 3-0, a później w nagrodę czekał go mecz z liderem rankingu PSA…
…który Farag wygrał 3:2!
W półfinale kontynuował swoją dobrą passę, pokonując Mathieu Castagneta 3:1. Wydawało się, że jego imponujący marsz po złoto przerwie w finale Nick Matthew, ale również doświadczony Wilk z Sheffield musiał uznać wyższość młodego Egipcjanina (3:1 Farag).
Farag straszył już faworytów na kilku poprzednich turniejach, ale to był zdecydowanie najlepszy występ w jego karierze. Może pomógł trochę fakt, że mecze rozgrywano na ‚tradycyjnych’ kortach zamiast na szklance? W każdym razie od teraz wiemy już, że czas zacząć przyglądać się byłemu studentowi Harvardu nieco uważniej… Gratulacje!
PS. nagrodę Ali postanowił oddać swojej narzeczonej. Słodziutko.
/ 25 stycznia / – W związku z tym, że w tym tygodniu miałem (nie)przyjemność ćwiczyć trochę z piłką lekarską, przypominam filmik z Novakiem Djokovicem na korcie squashowym. Akurat w tej wersji tenisista stawia na szybkie i krótkie ruchy.
Chcąc popracować nad siłą squashową i lepszym obrotem (i rozbudową?) barków możecie robić to samo, ale na jedną ścianę i po każdym złapaniu piłki podnosić ją za sobą trochę tak, jak przygotowujecie rakietę przed uderzeniem. Rozkołysani w ten sposób uczycie się też „transferu energii” i wagi z tylnej nogi na przednią.
[facebook url=”https://www.facebook.com/toptennistraining/videos/1078836448816616/” /]
.
/ 26 stycznia / – Nick Matthew wiele w swojej karierze już przeżył, ale to była nowość nawet dla niego. Podczas meczu pokazowego z Ryanem Cuskellym w kanadyjskim Ontario, na korcie nagle pojawił się rozebrany fan. Próbował nawet przytulić Anglika, ale okazało się, że ten biega jeszcze szybciej i zdążył mu uciec.
Żeby przejść do filmiku z zajścia (nie chciał się tutaj wkleić) klikajcie zdjęcie.
PS. o tym, że Nick jest NAPRAWDĘ doświadczony, świadczy fakt, że w Motor City Open zagrał w swoim… 70 finale (!) PSA World Tour.
/ 26 stycznia / – Pamiętacie tego początkującego z filmiku z dwoma rakietami? Cóż, Omar Mosaad, który na początku chwalił się volleyem w 4 rogi kortu, postanowił pokazać, że z dwoma rakietami wcale nie radzi sobie o wiele gorzej.
[facebook url=”https://www.facebook.com/omar.m.abouzid/videos/10154477650194838/” /]
.
To już wszystko w tym tygodniu. Do przeczytania za tydzień, po weekendzie pełnym turniejów kat. B+ (który wybieracie?)!
.
.
Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com
ZAPISZ SIĘ DO DARMOWEJ PRENUMERATY!
[contact-form-7 404 "Not Found"]
CO TYDZIEŃ E-MAIL Z PRZYPOMNIENIEM O NOWYM TEKŚCIE: