COACHING

Dlaczego warto oglądać nagrania swoich meczów?

Czasami trudno zmusić się do obejrzenia przegranego meczu jeszcze raz, ale odrobina analizy może sprawić, że następnym razem wynik będzie już inny.

.
.

Jeśli chcesz zacząć lepiej grać w squasha – czyli wygrywać więcej spotkań – najpierw powinieneś wiedzieć co zmienić w… tym jak rozgrywasz te spotkania. Będąc na korcie nie masz czasu, żeby analizować to na bieżąco. Opinie obserwatorów są oczywiście wartościowe, ale jeśli to nie jest oddany, zapisujący wszystko trener/znajomy, to wiele z tych informacji zginie w natłoku emocji po zwycięstwie/porażce.

Najłatwiej obejrzeć po prostu nagrany mecz, kiedy w każdej akcji można wcisnąć pauzę i cofnąć wydarzenia na korcie do wybranego momentu. No i warto robić to na chłodno, co najmniej dzień lub nawet dwa po rozegraniu spotkania. Po co? W dużo mniejszym stopniu, że szukać błędów technicznych niż taktycznych. Jakich na przykład?


(Przykładowa analiza autorstwa Jacka Gmocha).

Kiedy na korcie zagrywałeś coś z przodu, nie zawsze widziałeś, gdzie czekał twój przeciwnik. Może zostawał daleko w tyle, a ty w ogóle nie odwracałeś się w jego stronę? Może zapomniałeś już, że znowu zbyt często grałeś wymuszone crossy, które wpędzały cię w kłopoty? Może ustawiałeś się zbyt mocno wskazując, że spodziewasz się piłki na daną stronę…? Możliwych błędów do wyłapania jest bardzo wiele.

Jakość nagrania nie musi być zresztą oszałamiająca. Jeśli nawet nie widać czasem piłki, ale można się domyślić, co zawodnik zagrał w tym momencie, to ważniejsze. Nie musisz tak bardzo wiedzieć „jak” wyszło Ci dane zagranie, ale na pewno „czemu” się na nie zdecydowałeś i czy w ogóle miało w tej chwili sens. Nie zawsze będziesz widział jak ułożyłeś nadgarstek, ale już np. że znowu wszedłeś za blisko piłki, na pewno.

Niektóre kluby w Polsce (I’m Fit w Łodzi, Hasta La Vista we Wrocławiu) starają się ostatnio wrzucać na bieżąco nagrania po swoich turniejach. Jeśli już grałeś na korcie „telewizyjnym”, skorzystaj z tego później. Oczywiście jakimś rozwiązaniem jest też zawieszenie na szybie kamerki GoPro lub innej podobnej, czy poproszenie kogoś z widzów, żeby filmował twoje wyczyny na korcie.

Czasami warto też nagrywać niektóre ze swoich sparingów i budować małe archiwum. Po jakimś czasie (roku, dwóch) obejrzenie sobie meczu ze „squashowych początków” może być bardzo budujące. Może też okazać się raczej dołujące. Co wtedy? Więcej trenowania i może poproszenie kogoś bardziej doświadczonego o przeanalizowanie naszych nagrań.

Miłego oglądania i powodzenia!

PS. NAGRANIA MECZÓW Z ZAKOŃCZONEGO W NIEDZIELĘ TURNIEJU KAT.A ZNAJDZIECIE – TUTAJ.

.
.

Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com

 


ZAPISZ SIĘ DO DARMOWEJ PRENUMERATY!
CO TYDZIEŃ E-MAIL Z PRZYPOMNIENIEM O NOWYM TEKŚCIE:

[contact-form-7 404 "Not Found"]

Leave a Comment