Legenda pakistańskiego squasha nie szczędzi cierpkich słów i ubolewa nad upadkiem poziomu squasha w swoim kraju.
Jansher Khan to były lider rankingu PSA i 8-krotny Mistrz Świata (1987-1996). Ma na koncie 99 wygranych turniejów PSA. Jego przejście na sportową emeryturę uważa się za koniec dominacji Pakistanu w światowym squashu.
– Jestem rozczarowany, kiedy widzę stan w jakim jest pakistański squash. Ten kraj rządził światem squasha przez 40 lat. Jeśli nasi gracze chcą do tego wrócić, muszą trenować, poprawiać swoją wytrzymałość, co pozwoli osiągnąć im lepsze wyniki – twierdzi Jansher.
Były Mistrz proponuje też, żeby skupić się na trenowaniu większej ilości zawodniczek, które szybciej mogłyby przebić się w rankingach i oczywiście rozwinąć program juniorski.
– Musimy skierować większą uwagę na wydarzenia juniorskie, bo to pomoże już grającym, ale też przyciągnie do squasha więcej dzieci. Skupiajmy się na celach większych, oddalonych w czasie, bo rozwiązania wymyślane na „tu i teraz” po prostu nie działają. Jeśli na najniższym poziomie będziemy radzić sobie lepiej, to squash znowu zakwitnie w Pakistanie – tłumaczy Khan.
Ma też kilka rad dla Pakistańskiej Federacji Squasha. Chciałby lepszego doboru turniejów i rozliczania trenerów za wyniki:
– Federacja musi planować swoje działania lepiej. Trzymanie niewykwalifikowanych trenerów w akademiach nie ma sensu, bo zainwestowano w te miejsca sporo pieniędzy, ale nie widać wyników. Poza tym, dla mnie wygrywanie turniejów niezaliczanych do PSA nic nie znaczy. To strata czasu i pieniędzy. Zamiast marnować energię na wyjazdy do Kataru, Iranu czy Jordanu, Federacja powinna zapewniać juniorom wyjazdy do miejsc, gdzie squash jest obecnie na wysokim poziomie (Hong Kong, Malezja, nawet Indie) i gdzie rozgrywane są regularnie turnieje PSA – sugeruje Jansher.
– Zwycięstwa i porażki nie oznaczają niczego. Ważne, żeby nasi zawodnicy mieli, gdzie się uczyć i doskonalić swoje umiejętności. To w końcu zaowocuje ich lepszą grą i awansem w rankingu PSA. Fakt, że w top 70 rankingu PSA nie ma żadnego Pakistańczyka jest dla mnie wstrząsający. Kiedyś rządziliśmy światem squasha, a dziś nie mamy nikogo w top70?! Federacja powinna skupić się na poprawie rankingów graczy, żeby mieli później lepsze losowania i nie odpadali z turniejów PSA wcześniej niż byśmy tego chcieli – podsumował 8-krotny Mistrz Świata.
