Czy można wygrać Mistrzostwo Świata, mieszkając z noworodkiem? Ali Farag spróbuje udowodnić, że to możliwe.
Farag to lider światowego rankingu squasha i rozstawiony z jedynką gracz podczas Mistrzostw Świata, które w środę rozpoczynają się w Chicago. Trudno powiedzieć w jakiej będzie dyspozycji na korcie, bo ostatnio miał na głowie zupełnie inne rzeczy niż sport: w niedzielę po raz pierwszy został ojcem.
Partnerka Faraga to Nour El Tayeb, była wicemistrzyni świata w squashu, która kilka miesięcy temu zawiesiła karierę, żeby skupić się na budowaniu rodziny.
Termin jej porodu zbiegał się ze startem najważniejszego turnieju sezonu więc El Tayeb przyleciała do USA kilka tygodni wcześniej, żeby rodzić w mieście, w którym jej mąż będzie grał o drugie Mistrzostwo Świata w karierze.
29-letni zawodnik od początku angażuje się i oczywiście pomaga żonie, co odbija się na jakości i długości jego snu.
– W noc, w którą na świat przyszła nasza córka, Farida, spałem trzy godziny. W jej pierwszym pełnym dniu z nami udało mi się przysnąć na w sumie 1h 20min. Ale kocham to, co się dzieje! – napisał Farag na swoim Instagramie.
Na załączonych w poście zrzutach ekranu widać też, że zegarek sportowy gracza z Egiptu oceniał poziom regeneracji organizmu po dniu porodu na… 1%.
Nie jest to optymalny wynik jeśli wziąć pod uwagę, że Farag musi wyjść na kort już w środę o 19:45 na swój mecz 1. rundy, a następne pojedynki będą tylko trudniejsze. Jak poradzi sobie z brakiem snu i czy będzie potrafił skoncentrować się na grze? Przekonamy się już w najbliższych kilku dniach.
- Więcej o wyjątkowym związku Aliego Faraga i Nour El Tayeb możecie dowiedzieć się z tego filmu:
