Za nami kolejny duży turniej juniorski kategorii A zorganizowany przez Abram Team w klubie Stacja Squash Podolany.
Tydzień po odwołaniu seniorskiego turnieju w Białymstoku, niektórzy mogli obawiać się o Novoferm Junior Squash Cup 2021. Niepotrzebnie.
Dzięki dobremu przygotowaniu organizatorów, a także zaangażowaniu rodziców i trenerów, to dwudniowe wydarzenie z ponad 130 uczestnikami udało się przeprowadzić bez problemów.
Zawodnicy rywalizowali we wszystkich dostępnych oficjalnych kategoriach wiekowych.
W kategoriach OU11 i OU13 wciąż królują warszawscy bracia Mateusz i Szymon Lohmann, którzy w finałach pokonali odpowiednio Mikołaja Dunala i Mateusza Ptaszka.
Wśród nieco starszych, wszystkie złote medale wygrali poznaniacy: Jan Samborski (OU15), Łukasz Marcinkowski (OU17) i Piotr Szymaczek (OU19).
W OU15, mimo przegranej z Samborskim w finale, Michał Stawarski może być zadowolony z kolejnego dobrego występu i podtrzymania zwycięską passy meczów z Szymonem Lohmannem (trzecie miejsce).
W OU17 zobaczyliśmy mecz z największą dramaturgią i emocjami na końcu, kiedy w półfinale Filip Stolecki pokonał 13-11 w piątym secie Mateusza Marcinkowskiego (trzecie miejsce).
Również w tej kategorii, zawody życia rozegrał, ostatecznie czwarty, 14-letni Jan Samborski: miejsce na podium przegrał dopiero 13-11 z Mateuszem Marcinkowskim w piątym secie, w półfinale urwał seta i postawił trudne warunki późniejszym zwycięzcy Łukaszowi Marcinkowskiemu, a wcześniej pokonał Aleksandra Kozika i Jakuba Zimeckiego.
W OU19 zwycięstwo Szymaczka było rewanżem za przegraną miesiąc temu z Kubą Woziwodzkim (tym razem drugi) podczas finału juniorskiej kat. A we Wrocławiu. Trzeci był Jan Szcześniak.
W kategoriach dziewczynek, zaczynając od najmłodszego GU11, grupowe rozgrywki wygrała 9-letnia Antonina Piotrowicz przed Anną Jakubiec i Nadią Budzik. Poziom w tej kategorii był naprawdę dobry, a mecze (nieraz 5-setowe!) wyjątkowo emocjonujące.
W GU13 najlepsza była 11-letnia Hanna Wróbel po wyrównanym finale z Anną Czerkas. Trzecie miejsce zajęła Ewa Kozłowska.
W GU15 Tola Otrząsek wyprzedziła Weronikę Zimecką i Wiktorię Grodzką. Co ciekawe, finałowa dwójka zagrała tego dnia ze sobą dwa finały: Otrząsek i Zimecka spotkały się też w meczu o złoto GU19. Również tam lepsza była ta pierwsza.
Dwa miejsca na podium zdobyła też Alicja Filipkowska, która wygrała kategorię GU17 przed Weroniką Urbańską i Joanną Wilk, a także była trzecia wśród najstarszych.
Przydatne linki:
– WYNIKI
– NAGRANIA
Kilka spostrzeżeń:
- w GU11 wszystkie dziewczynki prezentowały się super i świat squasha stoi przed każdą z nich otworem, ale kto widział Antoninę Piotrowicz też w meczach ze starszymi rywalkami i rywalami (grała w dwóch kategoriach), ten wie, że to wyjątkowo dobrze zapowiadająca się zawodniczka. Trzymamy kciuki za jej dalszy rozwój pod okiem trenerów ze Spektrum Sportu.
- niewiele zabrakło, a nierozstawiony 11-letni Antoni Zdrojewski wszedłby do ćwierćfinału kategorii OU15. Przegrał ostatecznie po 5 równych setach z Dominikiem Mozerem, ale Zdrojewski, to być może najszybszy i najskuteczniej rzucający się do piłki zawodnik, który pojawił się na poznańskich kortach w ten weekend.
- procentowo patrząc, z wyników swoich podopiecznych zadowolony może być klub Hasta La Vista (który, co ciekawe, jako niemal jedyny, nie wysłał z juniorami na ten turniej trenera). Wrocławianie mieli 5 reprezentantów i aż trójka z nich stanęła na podium w swoich kategoriach.
Jak widać na zdjęciu, każdy na innym stopniu: Hanna Wróbel #1, Kuba Woziwodzki #2, Piotr Wróbel #3.
- Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com