Post krakowskiego klubu squasha zebrał ponad 8 tysięcy reakcji i został udostępniony ponad 3 tysiące razy.
Nowo obostrzenia w związku z koronawirusem wzbudziły spory sprzeciw. Zamknięcie basenów, siłowni i aquaparków dla wielu było niezrozumiałą decyzją. Kiedy jednak pojawiło się pełne rozporządzenie, okazało się, że jest ono jeszcze bardziej absurdalne i niedopracowane niż sam pomysł zamknięcia tych biznesów.
W skrócie, w rozporządzeniu pojawia się wiele wyjątków, które sprawiają, że wszystkie – gotowe na ryzyko – siłownie i kluby fitness mogą nadal funkcjonować. Nowe przepisy zakładają, że można korzystać z tych obiektów jeśli trenuje się do współzawodnictwa (obojętnie na jakim poziomie), bierze udział w wydarzeniu sportowym/zawodach lub zorganizowanych zajęciach.
Te wszystkie luki w prawie (+to, że miejsca kultu religijnego nadal pozostają otwarte) postanowił wykorzystać klub Atlantic, który poza kortami do squasha jest też właśnie siłownią i klubem fitness.
„Skoro nie mogą funkcjonować siłownie – w miejsce naszej od dzisiaj otwieramy SKLEP ATLANTIC ze sprzętem do ćwiczeń – nasze PKD to również 4764Z, więc możemy i zapraszamy wszystkich, którzy chcą testować odpłatnie nasze maszyny. Skoro nie mogą funkcjonować zajęcia fitness – od dzisiaj ruszają w naszym klubie zgromadzenia religijne członków związku pn. „Kościół Zdrowego Ciała”. Trudno uwierzyć? W tym świecie wszystko jest przecież możliwe. Oświecony Olek i Czcigodna Gosia zapraszają dzisiaj na wyjątkowe wydarzenia religijne. Na squashu natomiast mamy codziennie specjalne zawody sportowe bez udziału publiczności. Wszystko zgodnie z prawem.”
Cały post, który szybko stał się hitem internetu możecie przeczytać poniżej:
PS. na wszelki wypadek przypominamy, że kluby squasha aktualnie nie są wymienione w żadnym z rozporządzeń – problem może powstawać w pojedynczych miejscach, gdzie typ działalności jest zarejestrowany właśnie jako siłownia. Ale jak pokazuje Atlantic, dla chcącego…