Nick Matthew nie wypowiada się ciepło o poziomie sędziowania na PSA DPD Squash Open 2019.
Trzykrotny Mistrz Świata zakończył swoją profesjonalną karierę po zeszłym sezonie. Ma teraz więcej czasu na oglądanie SquashTV, ale jak przyznał w czwartek, coraz trudniej mu wytrzymać podczas transmisji meczów z turnieju trwającego właśnie w Eindhoven.
Co tak bardzo psuje mu widowisko? Sędziowanie.
– Dosłownie walczę ze sobą, żeby znaleźć przyjemność w oglądaniu meczów PSA World Tour. Sam już nie wiem, czym jest STROKE i NO LET. Poziom squasha jest świetny, ale przez niezrozumiałe dla mnie decyzje, zbyt wiele meczów zamienia się w loterię – napisał Matthew na swoim Twitterze.
– Za jakość spektaklu jakim jest mecz muszą wziąć odpowiedzialność zarówno zawodnicy, jak i sędziowie – dodał.
Matthew dodał swój wpis niedługo po zakończeniu meczu II rundy, Joel Makin – Marwan El Shorbagy. Sędziowie musieli w tym pięciosetowym pojedynku rozstrzygać wiele akcji, w kilku przypadkach m.in. zamieniając decyzje NO LET na STROKE (i odwrotnie).