Borja Golan próbował zapracować choćby na LETa, ale sędziowie mieli inne zdanie.
Finał Mistrzostw Europy 2018 nie był szczególnie przyjemny do oglądania, mimo emocji i pięciu setów. Głównie właśnie za sprawą Borjy Golana, który poza pretensjami do sędziów, przeciągał swoje przerwy po każdej wymianie i zdecydowanie zbyt często prosił o przecieranie podłogi.
Na poniższym filmiku popisał się też niezłym wyskokiem… do bardzo niskiej piłki. Sędzia nie chciał mu za to dać YES LET, argumentując właśnie tak, że Hiszpan skoczył bardzo wysoko, a piłka była przy ziemi.
Wskakiwanie na plecy to zresztą częsty obrazek w przednich narożnikach. Czasami kończy się STROKE’ami, bo zawodnik odbierający jest całkowicie zablokowany. Tutaj Golan nie miał też całkowicie „wyczyszczonej” przestrzeni. Myślicie, że aż tak przesadził z doborem „powietrznej” drogi do piłki?