Ciekawy materiał pokazujący, że nie każdy wie z czym kojarzyć czarną piłeczkę.
.
.
Squash ma problem z tym, jak postrzegają go masy. Dlatego właściciele nowego klubu Squash On Fire chcą to zmieniać w Stanach.
Zamiast połączonego z golfem, kolejnego Country Clubu dla bogaczy, otwierają – typowy w polskich warunkach – klub dla wszystkich, gdzie płaci się od godziny.
Na początku materiału jest też ciekawy moment, w którym przechodnie próbują zgadnąć do czego służy ta mała czarna piłka. Podpowiemy, że nie idzie im zbyt dobrze.
Zobaczcie sami:
.
.
Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com
ZAPISZ SIĘ DO DARMOWEJ PRENUMERATY!
[contact-form-7 404 "Not Found"]
CO TYDZIEŃ E-MAIL Z PRZYPOMNIENIEM O NOWYM TEKŚCIE:
1 comment
No fakt w US rakiete do racquetball mozna kupic w kazdym wall marcie a do squasha nawet w sklepach sportowych niema.