Co oznacza walka o każdy punkt, jak motywować kolegów, bogaty turniej B+ i nagrody roku w PSA
…między innymi o tym w nowym przeglądzie tygodnia.
.
.
/ 24 maja / – Na rozgrzewkę, dwie nagrody. Ortograficzne Mistrzostwo Polski dla Squash Oazy (lub Pani z Biura PFS, która wprowadzała wyniki do systemu), a także Pozytywna Riposta Roku dla Piotra Samborskiego! Jego post w jednej z Facebookowych grup dla miłośników squasha, poniżej:
/ 25 maja / – Chcecie nauczyć się grać skróty? Uczcie się od najlepszych! Np. od Nicka Matthew, który w swoim meczu z Miguelem Rodriguezem naprawdę błyszczał (przynajmniej w dwóch pierwszych setach). Więcej o tym, jak powtórzyć zaprezentowany poniżej atak przeczytacie w osobnym wpisie, tutaj.
/ 26 maja / – Trening poruszania się po korcie dwóch zawodników. Jeden zajęty swoim ghostingiem, drugi liczeniem liczby jego powtórzeń. Po skończonej serii zatrzymuje go i mówi:
– Widzisz ile jest z tego miejsca do T (środka kortu)?
– Widzę.
– Tylko dotąd dobiegałeś zamiast wracać na sam środek.
– Oj tam, to niecały metr, co za różnica.
– To jest właśnie ta różnica, przez którą ja jestem 50 miejsc wyżej w rankingu niż Ty.
Tak się właśnie motywuje kolegów.
/ 27 maja / – Wiemy już, kto zagra z kim na Indywidualnych Mistrzostwach Polski 2016. No, przynajmniej w pierwszych rundach. Drabinki można przejrzeć tutaj.
Pierwsze wnioski? Szanse na ćwierćfinały dobrze znających się graczy z tych samych miast (Nowisz-Karwowski/Stachowski? Wojnarski-Rykowski? Michał Kotra-Atras?) czy nawet wcześniej, mecze 3. rundy (Michał Kotra-Dominiak? Stachowski-Karwowski? Hemmerling-Pełczyński?).
W związku z tym, że podobno organizator wydał wszystko na wysokiej jakości transmisję (przez co nie starczyło np. na promocję wydarzenia) liczymy, że wszyscy zainteresowani będą mogli sobie te mecze obejrzeć, nawet trzymając się z dala od Warszawy.
PS. róbmy te losowania jakoś ciekawiej, medialniej. Zróbmy wielki event, zaprośmy dziennikarzy, dajmy im dużo jedzenia i szampana, niech Mariusz Pudzianowski rzuca czymś, w coś i niech z tego czegoś wypada nazwisko tego, kto został wylosowany. Błagam. Idźmy do przodu. Wrzucone po fakcie, pra-dawne tabelki w Excellu nie są fajne.
/ 27 maja / – Znajomi ze squasha nie zawsze znają się dobrze poza nim i nie ma w tym nic złego. Czasami jednak zdarzają się przez to, delikatnie mówiąc, nieudane próby small-talku. Przykład zasłyszany w szatni:
– A co tam w ogóle słychać u Agnieszki?
– Rozstaliśmy się dwa miesiące temu.
Ups.
/ 28 maja / – Na pewno nie jeden raz byliście w sytuacji, że przed wyjazdem na turniej okazywało się, że 4 osoby w aucie, to nie to samo, co 4 squashystów z thermobagami. Krótko mówiąc, poranne wpakowanie tego wszystkiego do bagażnika bywa trudne, ale niektórzy są w tym mistrzami. Przykład na załączonym obrazku (na górę doszła jeszcze piąta torba):
Piękne uczucie!
/ 28 maja / – Często słyszmy, żeby „walczyć o każdy punkt”, ale najczęściej to po prostu coś, co krzyczy Twoja stojąca za kortem dziewczyna, kiedy już wie, że przegrasz. Są jednak sytuacje, kiedy te słowa okazują się boleśnie prawdziwe, jak w ten weekend w Bolesławcu.
W turnieju damskim tamtejszej SquashStacji spotkało się 6 dziewczyn, które zagrały ze sobą w grupie, systemem każda z każdą. Co zadecydowało o końcowym tryumfie jednej z zawodniczek? Nie więcej wygranych spotkań, czy więcej zdobytych setów. Decydowały tzw. „małe punkty”, a dokładniej… jeden mały punkt!
(kliknij, żeby powiększyć)
Po szerokości uśmiechu można łatwo zgadnąć, w którym miejscu na zdjęciu stoi zwyciężczyni.
Jeśli o sam Bolesławiec chodzi, to takie małe miasteczko na Dolnym Śląsku, słynące z produkcji ozdobnej ceramiki. W miejscowej SquashStacji mają też teraz nowego, młodego managera więc warto ich odwiedzić. Idą w dobrym kierunku: w sobotę główną nagrodą było 500zł czyli jakoś 80% nagrody za 1 miejsce na IMP 2016… W finale Domagoj Spoljar pokonał Rafała Rykowskiego 3:1. Nagrody finansowe otrzymało zresztą całe podium damskie i męskie. Moim zdaniem, to ostatnie, pieniądze dla podium, powinno być standardem/wymogiem w turniejach B+.
/ 28 marca / – Również w sobotę, finały finałów World Series w Dubaju. Wśród kobiet wygrywa zdeterminowana Laura Massaro (3:2 z El Welily), a wśród mężczyzn Gregory Gautlier (3:1 z Cameronem Pilley), który przez cały tydzień był w najwyższej formie. W związku z przymusową przerwą w środku sezonu Francuz miał pewnie trochę więcej siły niż np. wyraźnie wymęczony już Mohamed El Shorbagy. Pomogło też to, że między meczami odpoczywał z żoną i synem, którzy też przyjechali do Dubaju (trudno sie im dziwić).
Tak świętował swój tryumf:
Finały z trybun oglądał zresztą sam Diego Maradona. Jego przybyciem był zachwycony przede wszystkim Miguel Rodriguez, który na bieżąco tłumaczył mu zasady, a nawet zagrał z nim chwilę w squasha.
/ 28 maja / – Na koniec dubajskiego tygodnia, PSA postanowiło spróbować czegoś nowego i zamiast zwykłej imprezy dla zawodników zrobić imprezę dla zawodników + rozdanie nagród w kilku kategoriach. Głosowali ex-gracze, organizatorzy turniejów, dziennikarze i członkowie zarządu PSA.
Pomysł sam w sobie dobry, ale trochę za mało medialnie wykorzystany. Czemu nie było z tego uroczystego rozdania darmowej transmisji? To taki wielki kłopot? Wielu fanów doceniłoby na pewno szansę zobaczenia swoich squashowych ulubieńców w strojach wieczorowych i w sytuacji innej niż na korcie… Nigdzie nie ma zresztą nawet przyzwoitej fotorelacji z tego wydarzenia.
Pełna lista zwycięzców poniżej (w niektórych kategoriach PSA używało „roku”, w niektórych „sezonu”).
Zawodnik roku:
1st – Mohamed ElShorbagy
2nd – Omar Mosaad
Zawodniczka roku:
1st – Nour El Sherbini
2nd – Laura Massaro
Młody zawodnik roku:
1st – Marwan ElShorbagy
2nd – Mohamed Abouelghar
Młoda zawodniczka roku:
1st – Nouran Gohar
2nd – Amanda Sobhy
Najlepszy gracz sezonu wg. fanów:
1st – Ali Farag
2nd – Mohamed ElShorbagy
Najlepsza zawodniczka sezonu wg. fanów:
1st – Nour El Sherbini
2nd – Nouran Gohar
Mecz sezonu:
1st – James Willstrop v Mohamed ElShorbagy World Champs
2nd – Ramy Ashour v Gregory Gaultier British Open
„Duch squasha”:
1st – Ali Farag
2nd – Ramy Ashour
„Duch squasha”:
1st – Nicol David
2nd – Raneem El Welily
Zagranie sezonu:
1st – Ramy Ashour
2nd – Cameron Pilley
[facebook url=”https://www.facebook.com/PSAworldtour/videos/1368488276501179/” /]
/ 29 maja / – 35. urodziny obchodził jeden z weselszych i bardziej forehandowo zabójczych zawodników w czołówce PFS, Kaleem Khan. Z tej okazji życzymy mu wszystkiego najlepszego i przypominamy klip z 2014 roku udowadniający, że należy też do tych najbardziej walecznych na naszym podwórku.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=6jUnk8m_wiU&w=560&h=315]
Do przeczytania za 7 dni – tuż przed Mistrzostwami Polski Seniorów i tuż po Mistrzostwach Polski Juniorów (powodzenia!)!
.
.
Adrian Fulneczek
adrian.fulneczek@gmail.com
ZAPISZ SIĘ DO DARMOWEJ PRENUMERATY!
CO TYDZIEŃ E-MAIL Z PRZYPOMNIENIEM O NOWYM TEKŚCIE:[contact-form-7 404 "Not Found"]
