Powrót Low Wee Wern do świata squasha póki co w 100% udany.
Kilka dni temu pisaliśmy o trwającej 20 miesięcy drodze byłej #5 rakiety na świecie od operacji kolana (ACL, MCL) do ponownych występów w turniejach PSA. Malezyjka Low Wee Wern w zeszłym tygodniu wygrała pierwszy puchar po powrocie na korty, a w ten weekend dodała kolejne zwycięstwo.
Po Malaysian Open Wern wsiadła do samolotu do Australii, żeby zagrać tam w Tasmanian Open (10k). Tam również musiała zacząć od kwalifikacji, które przeszła. Doszła do finału, w którym spotkała się z Rachael Grinham (#29 PSA) i wygrała 3:0
To kolejny krok w drodze do odzyskania rankingu straconego przez Wern w 2016 roku.