NEWS

90-latek: „Squash? Minimum 3x w tygodniu!”

Max Smyth wciąż jest inspiracją dla wielu młodszych graczy w swoim mieście.

90-latek z australijskiego Templestowe nie chce słyszeć o tym, że może to już najwyższy czas, żeby przestać grać.

Nadal gram w squasha minimum trzy razy w tygodniu i planuję tego zmienić. Uwielbiam ten sport – mówi Smyth.

Pierwszy raz na korcie był ponad pół wieku temu. Ile znaczył dla niego squash pokazał przede wszystkim ok. 20 lat temu, kiedy kontuzja barku groziła mu zakończeniem (amatorskiej) kariery.

Jak sobie poradził? Nauczył się po prostu grać drugą ręką.

Miałem jakiś problem z moim prawym barkiem. Poddałem się nawet operacji, ale to nie pomogło. W ten sposób zostałem więc leworęcznym zawodnikiem – wspomina Australijczyk.

Jego reputacja w lokalnej społeczności zaowocowały nominację do nagrody Local Sports Star przyznawanej sportowcom, którzy „pokazują odwagę w celu w swoim dyscyplinie”.

(foto: George Sapigtidis)

Leave a Comment