NEWS

Polski Squash wyśle 840 powołań do reprezentacji Polski

A raczej do „Kadry Polski PLS”, bo powołania dotyczą zawodników i zawodniczek zgłoszonych do rozgrywek Polskiej Ligi Squash 2020/2021.

W piątek wieczór kapitanowie drużyn, biorących udział w eliminacjach do Drużynowych Mistrzostw Polski 2021 otrzymali ze Związku maila, a w nim informację, że:

„Zarząd PZSq podjął decyzję o powołaniu wszystkich zawodników zgłoszonych w drużynach PLS do rozszerzonej Kadry Polski PLS w ramach eliminacji do Klubowych Mistrzostw Europy 2021 w celu umożliwienia rozegrania eliminacji do DMP 2021 na wszystkich szczeblach.”

Była też prośba o uzupełnienie maili do wszystkich graczy w danym zespole, bo do każdego zostanie wysłana kolejna wiadomość z obowiązkowym wyrażeniem zgody na powołanie i podanie aktualnego adresu zamieszkania.

Po co to drugie? Bo jako zawodowcy i reprezentanci kraju musicie być zawsze dostępni na ewentualną kontrolę antydopingową!

Związek pisze też, że „bonusem” w zamian za te udzielone zgody będzie:

„(…) możliwość treningu oraz udziału w zawodach w których będą startować inni zawodnicy kadry – w sumie 840 osób.”

Powołania indywidualne mają dotrzeć do skrzynek mailowych nowych wybrańców Trenera Kadry w poniedziałek i wtorek.


(W formie serii pytań).

Czy w tym mailu jest zapowiedź reaktywacji turniejów, ale dostępnych tylko dla wybranych?

Czy Zarząd zapomniał, że istnieją też zawodnicy, którzy w rozgrywkach drużynowych nie grają, ale grają w w tych indywidualnych, które są kwalifikacją Mistrzostw Polski?

Czy PZSQ wie, że kilkanaście (-dziesiąt?) klubów w Polsce działa bez przerw od 28 grudnia i pozostawieni sami sobie zawodnicy mieli tam codziennie „możliwość treningu” bez tego (2 tygodnie spóźnionego) gestu łaski ze strony Zarządu?

Czy PZSQ zdaje sobie sprawę, że znowu robi coś na ostatnią chwilę?

Czy rozumie, że samo powołanie TYLKO tej grupy nie sprawi, że wszystkie kluby w Polsce się otworzą?

Że sobotnia kolejka PLS będzie przede wszystkim niesprawiedliwa, bo wielu graczy nie mogło w tym okresie trenować?

No i czemu przy całkowicie pustym kalendarzu nie można było jej przełożyć, a wcześniej skupić się na zapewnieniu większości squashystów w Polsce równego dostępu do kortów?

Rozumiem, że rozesłanie faktur do klubów za organizację kolejki jest łatwiejsze dla Związku. Dla PZSQ to pewne pieniądze i małe ryzyko, bo jeśli coś w ich pomyśle nie zadziała, to nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności.

To takie rozwiązanie ze środka, ale nie złotego. Trochę próba nie-narażania się (dalszego?) Ministerstwu Sportu. Podejście inne niż Związków, które do Reprezentacji Polski wzięły wszystkich, którzy tylko mieli odpowiednią licencję.

Wiem, wiele osób się ucieszy, że coś się stało, że chociaż oni będą mogą grać legalniej i że mamy przed sobą zorganizowane wydarzenie, szansę na trochę oficjalnej rywalizacji.

Będzie można nawet, lekko naciągając, powiedzieć teściowej, że dostałeś powołanie do reprezentacji Polski!

Moim zdaniem, ten ruch to wciąż too little too late.

PS. we wstępnej wersji pomysłu z powołaniami słyszałem o wpisaniu do kadry wszystkich z PLS + Top300 PZSQ mężczyzn i Top150 PZSQ kobiet. To byłoby już coś, gdyby się sprawdziło, ale skąd wzięło się akurat to 300?

Pozorów bycia poważnym Związkiem w obliczu obostrzeń Rządu i tak nie uda nam się zachować, niezależnie od tego ile setek graczy powołamy do kadry. Czemu więc się ograniczać?

Braki w danych adresowych? Wystarczyło wrzucić komunikat, że każdy gracz z licencją, który chce dostać się do kadry musi uzupełnić odpowiednie dokumenty. Myślę, że nawet gdyby kazać ludziom za to płacić, chętnych by nie zabrakło, a wiele klubów nie musiałoby robić sobie kolejnego mini-lockdownu.

Ale to wymagałoby od Biura PZSQ dodatkowej pracy i zmysłu robienia pieniędzy.

PS. 2. w kwietniu 2020 roku, podczas pierwszego lockdownu, Związek pisał do Ministerstwa, że „w squasha w Polsce gra ponad 250 tysięcy osób” i tym ludziom „trzeba zapewnić komfort psychiczny i fizyczny, którego mogą doświadczyć dzięki możliwości uprawiania tej dyscypliny sportu”.

Teraz 249,1 tysięcy będzie mogło popatrzeć jak 840 osób gra w sobotę PLSa.

  • Adrian Fulneczek
    adrian.fulneczek@gmail.com

Leave a Comment